Vintage a retro - czym się różnią oba style?

Vintage a retroRetro i vintage - choć pojęcia te pojawiają się w dzisiejszych czasach coraz częściej, można nieraz zauważyć, że są one kompletnie nierozumiane przez wielką część społeczeństwa. W dodatku bardzo łatwo je ze sobą pomylić albo uznać, że vintage i retro to zupełnie to samo, choć wcale tak nie jest. Dlaczego tak się dzieje i czym tak naprawdę różnią się od siebie te dwa style?

Retro

Zacznijmy od pojęcia retro, które jest dużo bardziej obszerne. Rzeczy (ubrania, ale także meble, biżuteria itd.) te są stylizowane na starsze, ale tak naprawdę wyprodukowane zostały w niedalekiej przeszłości. Mogą one być mocno postarzane albo mieć niewielki akcent minionej mody, zawsze jednak są nowo powstałe. Postrzeganie tego, kiedy styl retro zaistniał, jest dość subiektywne. Niektórzy uznają, że ubranie bluzki mającej imitować ubranie sprzed dwudziestu lat jest już stylem retro. Dla innych cała kreacja, łącznie z fryzurą oraz makijażem, powinna mieć akcenty lat osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych aby możliwe było użycie tego pojęcia. Styl ten każda z osób odbiera trochę inaczej i ma inne o nim wyobrażenie. Należy pamiętać, że dla retro inspiracją są minione epoki, zazwyczaj jest to okres od późnych lat trzydziestych do wczesnych lat dziewięćdziesiątych. Nie znaczy to jednak, że rzeczy te są dokładnym odwzorowaniem minionych sposobów ubierania się bądź urządzania lokali mieszkalnych. Zazwyczaj wykorzystywane są tylko akcenty, które były najbardziej charakterystyczne dla minionych epok. Jednak wprowadza się też powiew stylu nowoczesnego. Można wiec uznać, ze retro jest swego rodzaju "hybrydą". O stylu tym nie powinno się natomiast mówić wtedy, kiedy coś było modne ledwie kilka lat temu a teraz znów wraca do obiegu.

Czym jest w takim razie vintage?

Vintage - pojęcie to odnosi się w terminologii winiarskiej do trunków, które powstały w jednym sezonie. Nawiązuje zatem do swego rodzaju spójności. Styl ten opiera się na rzeczach starych, mających więcej niż dwadzieścia lat. Minione kroje, niemodne już wzory i inne, zapomniane elementy, wracają w stylu vintage jak bumerang. Ważne jest jednak to, by rzeczy te były prawdziwie stare, powstałe w latach 1920-1990. Jeśli zatem masz na strychu zakurzone meble pochodzące z lat pięćdziesiątych i chęć na wnętrze vintage to jesteś w fantastycznej sytuacji! Wystarczy przetrzeć kurz z szafek i wkomponować je w sypialnię albo salon. To samo tyczy się zapomnianych ubrań, pamiątkowej biżuterii czy też zachowanego w dobrym stanie, jednak dawno nieużywanego obuwia.

Różnica miedzy tymi stylami w teorii jest dość wyraźna. Retro i vintage nie powinny być zatem ze sobą mylone. Mimo wszystko w praktyce wciąż wiele osób ma problem z ich odróżnieniem. Z czego to się bierze? Dzieje się tak zapewne dlatego, że odmienność tych dwóch stylów polega głównie na okresie, w którym zostały wyprodukowane. Natomiast wprawne oko bez problemu zauważy także subtelne różnice wizualne. Jeśli jednak naprawdę zainteresuje nas konkretny styl zawsze warto najpierw dowiedzieć się o nim jak najwięcej by ze spokojem móc się później wypowiadać na jego temat.

Źródło: www.modessa.pl.

Komentarze